Wpisy archiwalne w kategorii

Trening Huskaczowa.

Dystans całkowity:2967.14 km (w terenie 1137.00 km; 38.32%)
Czas w ruchu:188:34
Średnia prędkość:15.74 km/h
Maksymalna prędkość:62.04 km/h
Suma podjazdów:2638 m
Maks. tętno maksymalne:240 (118 %)
Maks. tętno średnie:186 (91 %)
Suma kalorii:61366 kcal
Liczba aktywności:144
Średnio na aktywność:20.61 km i 1h 18m
Więcej statystyk

Szosa, teren, szosa... bike part 3.

Wtorek, 11 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Powoli zaczynają się pierwsze roztopy... jak ja to lubię, wrrr... :/

Tętno do 3 strefy włącznie, 7.5min rozgrzewki + młynek 2x 2min.

Znów "zwiedzanie" własnego miasta.
Przewyższenie 30m :P

Intensywość - 3. Obciążenie 143.

Wielki Come Back. Czyli pierwszy rower w 2011. :)

Niedziela, 2 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Trening Bikershopu. Chorzowski WPKiW. Ładna moc.
Trening dosyć długo odbijał się na moich biednych czterech literach :D

Pogoda dopisała, śnieg, słońce, rower... mrrrau.

Intensywność bardzo wysoka, pod koniec jakieś 30min - umiarkowana. Ogólnie oceniam ją na 7.

Nie ma to jak dobry początek. :)

Marszobieg part 10

Czwartek, 30 grudnia 2010 · Komentarze(0)
dst 4,62
time 0:48:27
avg 5,78
intensywność 2
obciążenie: 85

Las Wymysłów - interwał 2min + 4:30min rozgrzewki.

Tym razem w towarzystwie... mixa owczarka kaukaskiego. Jitka (bo tak ją nazwaliśmy) przyczepiła się do nas, ni stąd ni zowąd pojawiając się na ścieżce. Niewiele myśląc wzięłam ją ze sobą na 4,5km przebieżkę... nawet się zbytnio nie zmęczyła :)
120kg żywego futra... masakra :)
Z braku laku robione komórką...


Ogarniamy się.


Komu w drogę temu... kaukaz :)

Marszobieg part 9

Środa, 29 grudnia 2010 · Komentarze(0)
dst 2,62km
time 0:22:10
avg 7,15 (skąd to to w ogóle ?!)
intensywność: 2
obciążenie 56

Rundka przez park, przez Sportową, Tarnogórską, Cichą, Jana Pawła i do domciu.
Lekko prószący śnieg, ubity, cud miód i orzeszki.
Rozgrzewka 4,5min, interwał 2min.

Testy nowego pulsometru -Sigma PC15. To jest to, czego potrzebowałam ! :))
<a href="http://www.bikeman.pl/pulsometr-sigma-topline-pc-15-p-816.html"></a>

Marszobieg part 8

Wtorek, 28 grudnia 2010 · Komentarze(0)
dst 4,63
time 0:46:44
avg 5,91
intensywność 2,5

Interwał 2min, rozgrzewka 7:30min

Denerwują mnie już te kółka wokół parku... ale lepiej tak, niż wcale...

Marszobieg part 7

Piątek, 24 grudnia 2010 · Komentarze(0)
dst 3,21
time 0:30:30
avg 6,31
Intensywność: 3

Katowickie Murcki, mała pętelka... miało być mało i lekko, wyszło jak zawsze :) Nieubity, lekko zapadający się śnieg, a jednocześnie ślisko i mokro. Aczkolwiek dziś był zbieg, a nie podbieg :)

Interwał 2min, rozgrzewka 4,5minuty.

Marszobieg part 6

Czwartek, 23 grudnia 2010 · Komentarze(0)
dst: 5,21
time 0:49:20
avg 6,38
intensywność 3,5

Bibiela - las po prawej.
Ja nie wiem jakim cudem ten śnieg się jeszcze trzyma - twardziel!
Jeden podbieg z intensywnością 6/7, interwał 3min, rozgrzewka 9min.

Wczoraj odpaliłam starego jak świat Zenita - lustrzankę, ale analogową. Robiłam zdjęcia, ale zanim je wywołam... to trochę czasu zleci ;) Swoją drogą to ubaw jest - i to niezły :D

Marszobieg part 5

Wtorek, 21 grudnia 2010 · Komentarze(0)
dst 4,6km
time: 0:43:46
avg: 6,27
intensywność: 4/5

Świerklaniecki Park. Mijanie się z psimi zaprzęgami, próba gonitwy (udana nawet - achh, te hasiory :) ).
Interwał 5min + 9min rozgrzewka.

Marszobieg part 4

Niedziela, 19 grudnia 2010 · Komentarze(1)
dst: 5,74
time: 0:56:58
avg: 6,04
intensywność: 4

Katowicki Las Murckowski i Wzgórze Wandy witają piękną zimą. Trochę poszalałam, no ale czasem się należy ! :)
Jedni się wożą na sankach, drudzy walczą z nartami, jeszcze inni biegają... żyć nie umierać.
Jeden podbieg (ten nasz ulubiony :D) + zawracanie (bo nie ma to jak iść po śladach, które zawracają w pewnym momencie :)) ).
Drzewa pięknie oszronione z rana, więc nie byłabym sobą, gdybym ich nie uwieczniła...