Tydzień wyścigu rozpoczęty... glebą :)
Wtorek, 10 sierpnia 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Trening Huskaczowa.
time 0:26:48
avg 16,30
max 32,94
No to przygotowujemy się na sobotnią Krynicę Zdrój. Zaczęłam pięknie, trochę terenu, prędkości i już gleba. Nie ma to jak jedna ścieżka w mieście i pełno ludzi. Za mocno wzięłam zakręt, nowe hamulce... i bum :)) Niby nic, pozbierałam się i pojechałam dalej... w domu jak zobaczyłam swoje obrażenia, to była masakra... no ale to jest już wliczone w ten sport :)
Po kilku kilometrach już nie było mowy o jakichkolwiek przyspieszeniach z intensywnością wyścigową. 1x 90sek, 1x 60sek, 1x30sek i na koniec 1x45sek.
avg 16,30
max 32,94
No to przygotowujemy się na sobotnią Krynicę Zdrój. Zaczęłam pięknie, trochę terenu, prędkości i już gleba. Nie ma to jak jedna ścieżka w mieście i pełno ludzi. Za mocno wzięłam zakręt, nowe hamulce... i bum :)) Niby nic, pozbierałam się i pojechałam dalej... w domu jak zobaczyłam swoje obrażenia, to była masakra... no ale to jest już wliczone w ten sport :)
Po kilku kilometrach już nie było mowy o jakichkolwiek przyspieszeniach z intensywnością wyścigową. 1x 90sek, 1x 60sek, 1x30sek i na koniec 1x45sek.